Tutaj Ania , po małej przerwie , więc wiem że długo nie pisałam postów na blogu ale sobie obiecywałam że napisze i nie napisałam i się przeciągało , w zeszłym tygodniu 18 marca były moje 13 urodziny nie były takie fajne jak zrobiłam je dla moich dwóch koleżanek Emily i Kennedy , bo w ich urodziny na autobusie wiecie jak jest ten ekran z napisem gdzie jedzie i numer ? Więc ja poprosiłam kierowce autobus żeby na ich urodziny napisał "Happy Birthday" i było, oczywiście też dostały dużo prezentów kupiłyśmy im po butelce perfum z La Rive były chyba szczęśliwe ale nam nic nie kupiły i zapomniały o napisaniu happy birthday ale no cóż dostałam z Kasią baby lips od Elise i tabliczke czekolady od Abbie i od Elise też tabliczkę czekolady. Więc co do recenzji , przepraszam że takie długie intro ale rozgadałam się rozpisałam się więc 2 tygodnie temu Charlotte wyjechała na 2 tygodnie do Florydy w USA ... szczęściara ale oczywiście nie zapomniała o naszych urodzinach myślałam że kupi nam prezenty na imprezie urodzinowej który będzie jeszcze w tym miesiącu więc postaram się nagrać jakieś wideo albo zrobić zdjęcia. Charlotte nam kupiłam z Florydy z bardzo znanego sklepu w USA i Anglii czyli hollister , bardzo śliczny sklep i w nim są bardzo drogie rzeczy i kupiła nam w nim 2 body spreje hollistera. Oto i one :
Mojej siostry to jest Cresent Bay czyli ten różowy a mój to jest Solana Beach i jest niebieski najpierw Cresent Bay :
Ten sprej jest bardzo słodki i odświeżający jednak nazwa hollister sprejów trochę myli bo Cresent Bay to plaża a na opakowaniu są kwiaty więc nie wiem czy to ma pachnąć jak kwiatek czy jak plaża ale jak dla mnie jak zamknę oczy i powącham to czuje się (przygotujcie się na głupotę) jakbym była w środku wielkiej soczystej pachnącej poziomki
OCENA ZAPACHU :
10/10
OCENA WYTRZYMAŁOŚCI :
9/10
Wytrzymuje około 2 godziny jeden sprej.
Teraz czas na Solana Beach ,
Więc ten sprej jest mój i jest ŚLICZNY i orzeźwiający ubustwiam go , opakowanie jak i zarówno spreju Crescent Bay są przepiękne i bardzo wakacyjne jego zapach jest orzeźwiający i bardziej gorzki niż słodki według mojej siostry pachnie jak jagoda a Tate'a (czyt. Tejta) jak powietrze florydy.
OCENA ZAPACHU :
10/10
OCENA WYTRZYMAŁOŚCI :
9/10
Tak jak Cresent bay
Dziękuje za czytanie tego posta mam nadzieje że jeśli nie macie w Polsce sklepu Hollister
to kupicie sobie te body spreje przez internet i że dzięki mnie zdecydujecie kupić jeden z nich niedługo napiszę post o recenzji 4 pomadek baby lips , te zdjęcia robiłam na mamy starej kamerze ale przestawiłam focus więc wyglądają lepiej DO NOT COPY :)
Pozdrawiam Wasza Annie
ale zazdroszcze :333
OdpowiedzUsuńsali-pno.blogspot.com
Super , Ale jesteś miła dla swoich koleżanek : )
OdpowiedzUsuńŚwietny post ;)
OdpowiedzUsuńFajna recenzja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^
pusta-szklanka.blogspot.com
Świetna recenzja, zadroszczę :))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje za komentarz na blogu.
xoxo! ♥
natalia-lena.blogspot.com
OBSERWUJ I KOMENTUJ
całkiem fajny blog polecam dać większe zdjęcia
OdpowiedzUsuń